Ojciec przebiegnie 834 km w wyścigu z czasem, by przedłużyć życie swojego chorego syna w akcji charytatywnej
27 lipca Dawid Czerwiński, ojciec młodego Kacperka, który cierpi na Duchenne’a dystrofię mięśniową (DMD), rozpoczyna swoją walkę z czasem. Planuje przebiec niemal 834 kilometry od Szczecina do Rzeszowa, mając na celu zapewnienie lepszego życia dla swojego syna. Pomimo przeciwności losu, takich jak zerwane więzadło krzyżowe, problemy z biodrem czy nadciśnienie, Dawid nie poddaje się. Inspiracją dla niego jest jego chory syn.
Przebywamy w roku 2022, a Dawid zbliża się do swoich czterdziestych urodzin. Miał plany na huczne przyjęcie w restauracji, jednak niespodziewanie jego życie uległo radykalnej zmianie. Wszystko zaczęło się od diagnozy postawionej przez lekarza po licznych wizytach – jego 4-letni syn Kacper cierpi na rzadką i śmiertelną chorobę – dystrofię mięśniową Duchenne’a, która powoduje gwałtowny zanik mięśni.
Paulina, matka chłopca, opisuje jak długotrwały proces diagnozy i lekarze zbywający jej obawy były frustrujące. Pomimo usilnych próśb, jej niepokoje były bagatelizowane jako zbyt duże napięcie mięśniowe, dopóki w końcu nie zgłosiła się do neurologa, który przekazał im przykre informacje.
Od tego dnia, życie rodziny Czerwińskich diametralnie się zmieniło. Przez 25 miesięcy musieli walczyć o świadczenie pielęgnacyjne dla Kacperka, zapewniając mu stałą rehabilitację i radząc sobie z rosnącymi kosztami leczenia. Paulina wspomina jak bliscy byli zakupu nowego samochodu z oszczędności rodzinnych, jednak na szczęście nie zdecydowali się na ten krok przed diagnozą Kacperka.