Obywatel gminy zgłosił dzieci sprzedające lemoniadę do sanepidu

Obywatel gminy zgłosił dzieci sprzedające lemoniadę do sanepidu

Podczas upalnych dni, dzieci często decydują się na niezobowiązujący handel domowej roboty lemoniadą. Wspierane przez rodziców, młodzi przedsiębiorcy ustawiają swoje stoiska na chodnikach i w osiedlowych parkach, z nadzieją na mały zysk, który pozwoli im cieszyć się wakacjami. Jednakże, w mieście Września, ta niewinna działalność nie spodobała się jednej dorosłej osobie, która postanowiła zgłosić sprawę do lokalnej stacji sanitarnej.

Zgłoszenie zwróciło uwagę Powiatowej Stacji Sanitarnej, która wydała oświadczenie w tej sprawie. Stwierdzono w nim, że okazjonalny handel nie podlega kontroli sanitarnej, co oznacza, że dzieci nie muszą obawiać się kar finansowych za sprzedaż lemoniady.

Dzieci, siedzące przy małych stolikach rozstawionych przed ich domami w upalne dni, są często widziane z dzbankami pełnymi kostek lodu, szklankami i starannie przygotowanymi karteczkami informującymi o cenie napoju. Ta sympatyczna scena rozbudza emocje większości przechodniów, jednakże w Wrześni pojawił się ktoś, kto postanowił zgłosić tę działalność do sanepidu.

Mimo że takie spontaniczne przedsiębiorczość może nie odpowiadać niektórym członkom społeczności, Powiatowy Inspektor Sanitarny, Agnieszka Dybała-Kamińska, zdaje się mieć już pewne podejrzenia co do tożsamości zgłaszającego. Wyraziła przypuszczenie, że ten sam informator zgłasza nie tylko dzieci, ale też inne przypadki, które uważa za niewłaściwe.

Jednakże, jak zauważyła Dybała-Kamińska, nie jest jasne, jakie są oczekiwania zgłaszającego wobec tych małych handlarzy lemoniadą.