Akcja charytatywna dla Borysa
Po raz kolejny mieszkańcy miasta i okolicy mogą pokazać, jak wielkie mają serca. Ruszyła akcja charytatywna dla Borysa. Zaczęło się od niewinnego bólu nogi, a skończyło się na złośliwym nowotworze i amputacji. Taki wyrok usłyszeli rodzice 5-letniego chłopca. Wydawało się, że choroba przekreśli marzenia Borysa Sikory z Czerniejewa o zostaniu strażakiem. Nic bardziej mylnego!
Nowotwór kości
Po dokładnej diagnozie okazało się, że chłopiec cierpi na osteosarcomę, czyli złośliwy nowotwór kości. Choroba początkowo dawała łagodne objawy. Zaczęła się od zwykłego bólu nogi. Jak mówią rodzice chłopca, Marcin i Kasia, byli oni przekonani, że to ból, który za chwilę minie. Niestety tak się nie stało, było coraz gorzej. W momencie diagnozy wszystkie inne dotychczasowe problemy przestały istnieć.
Amputacja nogi
Niestety jedynym ratunkiem dla chłopca okazała się amputacja całej prawej nogi. Rodzice zbierają obecnie pieniądze na długotrwałą rehabilitację, wyjazdy do ośrodków medycznych oraz zakup protezy. Nie ukrywają, że teraz najważniejszy jest dla nich syn. Małżeństwo chce, aby jak najszybciej chłopiec wrócił do zdrowia, szkoły i swojego beztroskiego dzieciństwa!
11-ste urodziny Borysa
W październiku chłopiec obchodził swoje 11 urodziny. Z tej okazji strażacy z OSP Czerniejewo przygotowali dla chłopca miłą niespodziankę. Druhowie z okazji 11 urodzin chłopca udali się wprost pod jego dom. Borys oficjalnie został włączony w szeregi młodzieżowej drużyny pożarniczej, otrzymał także ubranie koszarowe oraz tort.
Jak wspominają strażacy wszyscy razem zaśpiewaliśmy „Sto lat”. Dla Borysa było to ogromne przeżycie, z którego bardzo się ucieszył. Frajdę mieli również strażacy, którzy mogli wspomóc i ucieszyć malucha.