Pijany kierowca zdemolował przystanek w Kołaczkowie
2 lutego, nieco po godzinie 18:00, spokój malowniczej miejscowości Kołaczkowo niedaleko Wrześni został naruszony przez drastyczny wypadek drogowy. Kierujący pojazdem mężczyzna, który bez wątpienia poruszał się z zbyt dużą prędkością, stracił panowanie nad swoim autem i skończył swoją jazdę na poboczu, powodując ogromne zniszczenia na miejscowym przystanku. Jak się później okazało, był pod silnym wpływem alkoholu.
Całe zdarzenie miało miejsce na ulicy Krakowskiej w Kołaczkowie. Kiedy na zegarach wybiła godzina 18:00, kierujący Fordem Puma nie dostosował swojej prędkości do aktualnych warunków na drodze. Stracił kontrolę nad pojazdem, zjechał na pobocze, a następnie uderzył w stojący tam samochód marki Suzuki. To jednak nie koniec jego destrukcyjnej jazdy – następnie zniszczył przystanek autobusowy oraz kilka skrzynek pocztowych.
Policjanci z Komendy Powiatowej Policji we Wrześni, którzy udzielali informacji na temat tego zdarzenia, zdradzili, że za kierownicą Forda siedział 27-letni mieszkaniec gminy Września. Mężczyzna był nietrzeźwy – miał w organizmie ponad 1 promil alkoholu. Dodatkowo, policja pobrała od niego krew w celu przeprowadzenia badań na obecność innych środków odurzających. Osoby związane z tym incydentem zostały przetransportowane do Szpitala Powiatowego we Wrześni.