Propozycja ministra edukacji Barbary Nowackiej dotycząca dodatkowych lekcji religii wywołuje kontrowersje
Barbara Nowacka, obecna minister edukacji, zaprezentowała nowatorski pomysł na organizację lekcji religii w szkołach. Według jej planów, od 1 września 2025 roku, uczniowie mieliby jedną godzinę religii w tygodniu w szkole, a opcjonalnie drugą godzinę w sali katechetycznej. Ta inicjatywa spotkała się z reakcją niezadowolenia ze strony zarówno katechetów, jak i rodziców.
Nadal jednak pozostają niewyjaśnione kwestie związane z tymi dodatkowymi lekcjami religii. Nie jest jasne, czy ta druga godzina będzie traktowana jako zajęcia dodatkowe, takie jak lekcje baletu czy sportu, które są poza zainteresowaniami Ministerstwa Edukacji Narodowej (MEN) i będą wynikiem indywidualnych porozumień między kościołem a rodzicami ucznia. Wciąż nie wiadomo też, czy ta dodatkowa godzina religii zostanie wprowadzona jako część realizacji konkordatu.
Do tego dochodzi jeszcze ważny problem finansowy: kto pokryje koszty pracy katechetów oraz opłaty za wynajem sal na plebaniach? Czy to będzie Ministerstwo Edukacji Narodowej, rodzice uczniów, czy może strona kościelna? Kwestia ta nadal nie została jasno określona.